Kalisz wczesnym rankiem niewiele różni się od tego wieczornego, szczególnie teraz, gdy rano jest równie ciemno, jak popołudniu.
Korzystam z najkrótszych dni w roku. Na tych zdjęciach nie da się powiedzieć, czy jest rano, czy wieczór. Ale zdjęcia zostały zrobione o godz. 6−7.00, gdy szedłem do pracy i postanowiłem zahaczyć o Park Miejski.
Wychodzę z domu wcześnie rano i w tamtym tygodniu coś mnie naszło, aby idąc w kierunku pracy wybrać drogę okrężną i zrobić parę kroków w stronę Parku Miejskiego. Oczywiście nie mogłem wejść do właściwego parku, ponieważ potem nie miałbym z niego jak wyjść w miarę blisko pracy. Ale mogę chociaż trochę się przejść nad kanałem, w okolicach rzeki i obejrzeć nagie gałęzie drzew w bladym świetle wschodzącego słońca.