W przerwie pomiędzy nauką o dyskontach weksli (ekonomia) i definicjach rekurencyjnych (logika) znalazłem bardzo ciekawą stronę, na której można porównać różne kraje. Na przykład, gdybyśmy żyli w Bangladeszu, mielibyśmy 2,4 raza więcej dzieci. Gdyby jakiś Polak przeprowadził się do Czech, to zużywałby ponad 70% więcej elektryczności. Z badań wynika również – co mnie zdziwiło – że gdybyśmy przeprowadzili się do Japonii, to mielibyśmy 7% więcej wolnego czasu. Gdyby z kolei ktoś zdecydował przeprowadzić się ze Stanów Zjednoczonych do Polski, zużywałby 70% prądu mniej i spożywałby 77% mniej tłuszczu.