Dzisiaj przeżyłem dość ciężkie chwile 🙂 Teraz to się można z tego śmiać, ale parę godzin temu wcale mi wesoło nie było. A wszystko za sprawą mieszkania studenckiego. Okazuje się, że portal wspollokator.pl to chyba kiepski wybór. A wydałem na niego 10 zł… Ale nieważne.
W internecie pełno jest ogłoszeń, właściwie dla każdego coś jest. Problem w tym, że chętnych też jest ogrom. Czasem zdarza się, że jeden ogłoszeniodawca odbiera w ciągu dnia 20 telefonów od ewentualnych lokatorów. Dla osoby spoza Poznania jest to problem. Trudno wynająć pokój „w ciemno”, ale gdy dojedzie się na miejsce, może się okazać, że oferta jest już nieaktualna. A dezaktualizują się dosłownie z godziny na godzinę. Trochę to przypomina giełdę papierów wartościowych, gdzie – podobnie – ceny akcji również zmieniają się bardzo dynamicznie. Czasem może być o parę minut za późno…
Prawdopodobnie będę mieszkał w Poznaniu na Osiedlu Lecha. Od centrum miasta jest to blisko i daleko jednocześnie. Daleko, bo na Nowym Mieście, ale – z drugiej strony – blisko, bo komunikacja miejska w Poznaniu jest znacznie lepiej zorganizowana. Zobaczymy, jak to będzie. Nigdy wcześniej nie mieszkałem w bloku. Pewnie jakiś czas minie na zaaklimatyzowanie się.