Ostatnio popastwiłem się trochę nad obrońcami pomnika; mam nadzieję, że nie przyjedzie czarna wołga i mnie nie zgarnie.
Tymczasem teraz jestem w Poznaniu. Pogoda zrobiła się naprawdę wiosenna, więc w ten weekend, ostatni przed świętami można spokojnie zwiedzać wszelakie parki, których w Poznaniu dostatek. Pewnie dzisiaj do jakiegoś się jeszcze wybiorę, ale nim to nastąpi, zwiedziłem dzisiaj bardzo ciekawą wystawę, o której dowiedziałem się przez przypadek w internecie. Została ona zorganizowana przez PTPN i była chyba jeszcze lepsza niż ta poprzednia. Poświęcona była zbiorom bibliofilskim A. Opalińskiego.
Niektóre zdjęcia są kiepskiej jakości, ale tak to jest, gdy fotografuje się przez gabloty.
Wszystkie zdjęcia można obejrzeć tutaj.