Dawno nie pisałem niczego na blogu, bo po pierwsze nie było o czym, bo – po drugie – była sesja i po trzecie, przez pewien czas moja strona była niedostępna. Teraz strona jest dostępna, sesja się skończyła i zaczął się drugi semestr, i – na koniec – moja strona zmieniła się dosyć i choćby o tym można pisać.
Uznałem, że poprzedni wygląd strony był już zbyt długo i trzeba go nieco odświeżyć. Ten utrzymany jest w tonie mleka ze śmietaną, tzn. kraina łagodności. Nic specjalnego, nic wyróżniającego się, tylko klasyczny ład i harmonia. Ble, ble, ble …
Jak wspomniałem, rozpoczął się drugi semestr i praktycznie wymieniły mi się wszystkie przedmioty. Poza tym skończyła się już sesja i wiem, że pierwszy semestr mam zaliczony – tym samym przeszedł on już do historii. Pewnie dużo czasu zajmie, nim znowu będę się chciał zajmować logiką, czy ekonomią. Teraz muszę się poświęcić czterem przedmiotom historycznym i już nie wiem, co gorsze.
PS. Robi się trochę ciepleć. (Idzie wiosna)
PPS. Na stronie jest jeszcze wiele do zrobienia. Wszelkie wskazówki i wytknięcia błędów są mile widziane.